Urodzony w 1927 r. w Izbicy.
Jako nastolatek Tomasz Blatt doświadczył piekła getta przejściowego utworzonego przez Niemców w jego rodzinnej Izbicy. Jak się potem okazało nie było to najkoszmarniejsze z jego doświadczeń, gdyż z getta trafił do obozu zagłady w Sobiborze stając się jednym z niewielu jego więźniów . Był jednym z nielicznych, którzy przeżyli i obóz i powstanie więźniów w październiku 1943 r. Ocalał, aby świadczyć o Zagładzie innych. Czynił to niestrudzenie aż do śmierci.
„Blatt był świadkiem oskarżenia w powojennych procesach sprawców. Między innymi szefa gestapo w Izbicy Kurta Engelsa. (…) Engels miał do pracy (…) żydowskiego chłopca Mojszełe. Pochodził z Wiednia. Opiekował się ogrodem. Engels rozmawiał z nim o uprawie kwiatów. Lubił go. “Jesteś fajny chłopiec”, mawiał. “Zginiesz ostatni i ja cię osobiście zastrzelę, żebyś się nie męczył.” Blatt przyznał w śledztwie, że gestapowiec dotrzymał słowa.” – fragment reportażu Hanny Krall pt.: „Portret z kulą w szczęce”.